Jeśli u was w domu co roku toczą się spory o ciasto na święta, to mam rozwiązanie - słowackie ciasto wigilijne, które jest idealnym połączeniem świątecznych smaków.
Štedrák [czyt. sztiedrak], to ciasto przygotowywane na Słowacji tylko raz w roku specjalnie na Wigilię. Stąd też jego nazwa nawiązuje do Wigilii, bo po słowacku jest to štedrý večer (dosłowne tłumaczenie: szczodry wieczór), z drugiej strony nazwa nawiązuje także do samego słowa štedrý, czyli szczodry, bo jest to ciasto, które składało się ze wszelkich przysmaków jakie miano w domostwach.
Wierzono bowiem, że na wigilijnym stole musi być pod dostatkiem wszystkiego, czym obrodziło w danym roku, miało to zagwarantować urodę na roli także w przyszłym roku. I właśnie dzięki tej szczodrości i bogactwie składników powstało ciasto, które jest połączeniem sernika, makowca, orzechowca i ciasta przełożonego powidłami.
Co ciekawe w czasach słowiańskich w okolicy chrześcijańskich świąt Bożego Narodzenia obchodzono tzw. Szczodre Gody, świętując w ten sposób przesilenie zimowe, samo święto było poprzedzone Szczodrym Wieczorem. "Dzieci otrzymywały w szczodry wieczór drobne upominki oraz orzechy, (...) i specjalne placki, przeważnie w kształcie zwierząt albo lalek, zwane szczodrakami."[1] Więc widać tutaj wyraźne powiązanie języka słowackiego ze słowiańską tradycją. I choć dzisiejsze ciasto zupełnie nie przypomina dawnych placków, to na pamiątkę nazwano go właśnie szczodrakiem - štedrákiem. A samo ciasto wygląda tak:
Warto dodać, że ciasto jest nie tylko bogate, jeśli chodzi o ilość składników, ale jest też pracochłonne. Pewnie dlatego też Słowacy pieką je tylko raz w roku. 😉 Ciasto często można spotkać na targach świątecznych na Słowacji, a jeśli chcecie je sami upiec, to oto właśnie przychodzę do Was z przepisem [2] (przepis pochodzi z kuchni Lidla, tłumaczenie jest moje)
Wierzono bowiem, że na wigilijnym stole musi być pod dostatkiem wszystkiego, czym obrodziło w danym roku, miało to zagwarantować urodę na roli także w przyszłym roku. I właśnie dzięki tej szczodrości i bogactwie składników powstało ciasto, które jest połączeniem sernika, makowca, orzechowca i ciasta przełożonego powidłami.
Co ciekawe w czasach słowiańskich w okolicy chrześcijańskich świąt Bożego Narodzenia obchodzono tzw. Szczodre Gody, świętując w ten sposób przesilenie zimowe, samo święto było poprzedzone Szczodrym Wieczorem. "Dzieci otrzymywały w szczodry wieczór drobne upominki oraz orzechy, (...) i specjalne placki, przeważnie w kształcie zwierząt albo lalek, zwane szczodrakami."[1] Więc widać tutaj wyraźne powiązanie języka słowackiego ze słowiańską tradycją. I choć dzisiejsze ciasto zupełnie nie przypomina dawnych placków, to na pamiątkę nazwano go właśnie szczodrakiem - štedrákiem. A samo ciasto wygląda tak:
Warto dodać, że ciasto jest nie tylko bogate, jeśli chodzi o ilość składników, ale jest też pracochłonne. Pewnie dlatego też Słowacy pieką je tylko raz w roku. 😉 Ciasto często można spotkać na targach świątecznych na Słowacji, a jeśli chcecie je sami upiec, to oto właśnie przychodzę do Was z przepisem [2] (przepis pochodzi z kuchni Lidla, tłumaczenie jest moje)
Składniki
Ciasto | Masa makowa | Masa serowa |
---|---|---|
|
|
|
Masa z powideł | Masa orzechowa | Ponadto |
|
|
|
Przygotowanie
Masy:
Makowa: Do gotującego się mleka dodać zmielony mak, wymieszać z cukrem i pogotować 2 minuty mieszając. Gdy masa będzie chłodna dodać skórkę z cytryny i pianę z białka. Wymieszać.
Powidłowa: Powidła wymieszać z cynamonem (i ew. rumem).
Orzechowa: Do dotującego się mleka dodać zmielone orzechy i dodać cukier. Gdy masa będzie chłodna dodać skórkę z cytryny i pianę z białka. Wymieszać.
Serowa: Zmielony twaróg wymieszać z cukrem pudrem, cukrem wanilinowym i pianą z 3 białek.
Do
ciepłego mleka, wsypać cukier wanilinowy i rozdrobnione drożdże. Rozczyn
odstawić w ciepłe miejsce, żeby drożdże zaczęły pracować. W tym czasie
do miski wsypać mąkę, cukier, miękkie masło i szczyptę soli. Do miski
wlać rozczyn i wyrobić ciasto (można ręcznie lub mikserem). Gdy ciasto
zacznie odklejać się od ścianek miski, można je przykryć i odstawić w
ciepłe miejsce na min. 30 minut do wyrośnięcia.
Gdy ciasto wyrośnie wyłożyć je na stolnicę, a następnie wyrobić jeszcze raz (można ciasto ponownie odstawić do wyrośnięcia), rozdzielić na 4 części. Porcje ciasta po kolei rozwałkowywać na stolnicy obsypanej mąką do wielkości blachy (według przepisu ciasto przygotowano w blaszce max. 30x40 cm). Na dno blachy wyłożyć papier na pieczenie, następnie pierwszą porcję ciasta, na którą należy dać masę makową. Masę wyrównać i przykryć drugą porcją ciasta. Teraz należy wyłożyć masę z powideł i wyrównać ją. Na powidła wyłożyć trzecią porcję ciasta i przykryć ją masą orzechową. Na orzechy wyłożyć czwartą porcję ciasta i wylać masę serową.
Tak przygotowane ciasto wkładamy do rozgrzanego piekarnika, pieczemy w temperaturze 200°C 45 minut. Wierzch ciasta można udekorować rodzynkami, ciasteczkami, piernikami itp.
Ciasto można kroić dopiero po całkowitym ostudzeniu.
Ja właśnie w tym roku postanowiłam ukrócić tradycyjne spory czy pieczemy
makowca, czy sernika, a może jeszcze coś innego i zarządziłam, że w tym roku będzie szczodrak i koniec. Jak tylko rodzina dowiedziała się, jak wygląda to ciasto, to nikt nie protestował, a wręcz przeciwnie — już na początku grudnia chciano mi pożyczyć większą blachę na
to ciasto.
Jak wam się podoba takie ciasto „na bogatości”? Chcecie więcej przepisów z kuchni słowackiej?
Jeśli spodobał Ci się mój wpis, to będzie mi miło, jeśli:
✦ zostawisz tu swój komentarz
✦ polajkujesz mój fanpage
✦ udostępnisz ten wpis swoim znajomym
Podczas pisania tego artykułu korzystałam z:
[1] Ziółkowka, Maria: Szczodry Wieczór, Szczodry Dzień - obrzędy, zwyczaje, zabawy, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa 1989, s. 207
[2] Przepis po słowacku dostępny jest tutaj, dostęp 08.12.2018, tłumaczenie własne
Fotografie są mojego autorstwa.
[1] Ziółkowka, Maria: Szczodry Wieczór, Szczodry Dzień - obrzędy, zwyczaje, zabawy, Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa 1989, s. 207
[2] Przepis po słowacku dostępny jest tutaj, dostęp 08.12.2018, tłumaczenie własne
Fotografie są mojego autorstwa.
Ciasto wygląda bardzo apetycznie. Wyobrażam sobie, że jest pyszne.
OdpowiedzUsuńKrásne to je, Ola! Ďakujem, že takto pekne prezentuješ slovenské zvyky poľskému publiku, veľmi si to vážim. Krásne Vianoce prajem!
OdpowiedzUsuńĎakujem za podporu! <3
Usuń