10 stycznia 2021 przypadła 200 rocznica urodzin Janka Matúški, autora tekstu słowackiego hymnu. Dlatego dzisiaj post o hymnie i jego losach.
Jakiś czas temu na blogu pojawił się post z quizem z podstawowymi informacjami o Słowacji. Wśród pytań znalazło się też pytanie „Od jakich słów zaczyna się słowacki hymn?” Okazało się, że tylko (albo aż — zależy jak na to patrzeć) połowa osób odpowiadających znała poprawną odpowiedź, czyli Nad Tatrou sa blýska.
Niedoceniony autor
Autorem tekstu jest Janko Matúška, pochodzący z Dolnego Kubina działacz narodowy i literat. Uczęszczał do szkoły ludowej w rodzinnym Kubinie, gimnazjum w Gemerze i ewangelickiego liceum w Bratysławie. Dzięki swojej twórczości literackiej już podczas pobierania nauk w liceum zaliczany był do grona czołowych przedstawicieli pokolenia tzw. štúrovców (literaci skupieni wokół Ľudovíta Štúra). Zainspirowany podaniami i legendami ludowymi, pisał wierszowane baśnie, wiersze okazjonalne oraz utwory patriotyczne. W 1844 roku w proteście przeciwko zwolnieniu Ľudovíta Štúra opuścił szkołę i udał się do Orawskiego Podzamcza, gdzie oprócz pracy nauczyciela zajmował się także współorganizowaniem słowackiego narodowowyzwoleńczego ruchu na Orawie. Po nieudanym powstaniu słowackim (1848-49, jeden z epizodów Wiosny Ludów, nie mylić ze Słowackim Powstaniem Narodowym) porzucił literaturę i pracował w administracji państwowej. Zmarł w biedzie, po ciężkiej chorobie w 1877 roku.
Pomimo swojej płodnej twórczości literackiej, wydał za życia tylko jedną książkę, dramat Siroty (1846). Dopiero po jego śmierci, z okazji 100. rocznicy jego urodzin Macierz Słowacka [sł. Matica slovenská] w 1921 roku wydała zbiór jego poezji.
Pieśń i jej losy
W marcu 1844 roku po zwolnieniu Ľudovíta Štúra ze stanowiska profesora w liceum 22 uczniów postanowiło opuścić szkołę. Jednym z tych uczniów był Janko Matúška, który dotknięty tym wydarzeniem napisał słowa pieśni Nad Tatrou sa blýska (czasem znana także jako Ponad Tatrou blýska, oryginalnie pieśń ma 6 zwrotek). Sam autor zalecił, żeby śpiewać ją do melodii pieśni ludowej Kopala studienku. Najstarszy zapis, jaki udało się znaleźć, pochodzi z notatnika literata Viliama Pauliny-Tótha z 1844 roku, widnieje tam pod tytułem Prešporskí Slováci, budúci Levočané (pl. Bratysławscy Słowacy, przyszli Lewoczanie - 13 uczniów z bratysławskiego liceum udało się za Štúrem do Lewoczy).
Uczniowie odchodzą z bratysławskiego liceum, śpiewając całą pieśń Matúški
w jej pierwotnym brzmieniu. Scena z serialu Štúrovci.
Piosenka z tekstem Matúški szybko stała się bardzo popularna, często ją śpiewano także podczas rewolucji. W 1849 roku pieśń została opublikowana anonimowo na ulotce jako Dobrovoľnícka, co tylko potwierdza, że była śpiewana w czasie rewolucji.
Następnie została opublikowana przez Daniela Licharda w jego kalendarzu Domová pokladnica. Już podczas rewolucji, która zakończyła się porażką Słowaków, powstawały różne warianty słów pieśni. Najczęściej zmieniana była fraza „zastavme ich bratia” [powstrzymajmy ich, bracia], w wariancie przybierała ona formę „postavme sa bratia” [powstańmy, bracia], z czego powstawały także inne połączenia jak np. „zastavme sa bratia” [zatrzymajmy się, bracia].
Szybko pieśń została zaadaptowana na chór, w tej formie brzmiała jeszcze donioślej. Jej pierwsza adaptacja chóralna została wykonana przez Jána Levoslava Bellę w latach sześćdziesiątych XIX w., tuż po założeniu Macierzy Słowackiej, i ukazała się pod tytułem Už Slovensko vstáva [pl. Już Słowacja powstaje].
Przed 1918 rokiem na Słowacji śpiewano kilka hymnów i pieśni patriotycznych, najbardziej popularne były: Hej, Slováci, Nad Tatrou sa blýska i Kto za pravdu horí. Najstarsza z nich Hej, Slováci, powstała w 1834 roku w Pradze, autorem tekstu jest słowacki poeta romantyczny Samo Tomášik, który napisał go do melodii polskiego Mazurka Dąbrowskiego. Jednak wadą tej pieśni było to, że została napisana przed kodyfikacją języka słowackiego w 1843 roku, a oryginalny tekst zatytułowany Na Slovany jest napisany w języku czeskim.
Właściwie od początku toczyła się rywalizacja między pieśniami Hej, Slováci i Nad Tatrou sa blýska, po 1918 roku zastanawiano się, która z nich ma być częścią hymnu pierwszej Republiki Czechosłowackiej. Ostatecznie wybrano Nad Tatrou sa blýska (1 zwrotkę), a pieśń Hej, Slováci była śpiewana przez katolicką opozycję. Po powstaniu klerofaszystowskiego Państwa Słowackiego, to właśnie pieśń Hej, Slováci była hymnem państwowym.
Po II wojnie światowej ponownie pierwsza zwrotka pieśni Nad Tatrou sa blýska stała się hymnem Czechosłowacji. Od 1993 roku za hymn Słowacji uznaje się pierwsze dwie zwrotki tej pieśni.
Nad Tatrou sa blýska
Nad Tatrou sa blýska
hromy divo bijú.
Zastavme ich bratia,
ved' sa ony stratia,
Slováci ožijú.
To Slovensko naše
posiaľ tvrdo spalo.
Ale blesky hromu
vzbudzujú ho k tomu,
aby sa prebralo
hromy divo bijú.
Zastavme ich bratia,
ved' sa ony stratia,
Slováci ožijú.
To Slovensko naše
posiaľ tvrdo spalo.
Ale blesky hromu
vzbudzujú ho k tomu,
aby sa prebralo
Znaczenie wtedy i dziś
Tatry to symbol Słowacji, często określane jako jej dominanta, serce, pełnią funkcję ochronną podobnie, jak Giewont po polskiej stronie. Błyskawica i grzmot uderzają w całą Słowację. Czas powstania tekstu był bardzo burzliwym okresem w dziejach Słowacji. W powietrzu unosił się świeży powiew wolności, który eskalował do rewolucji w 1848 roku. W burzliwym okresie biedy, wyzysku i coraz silniejszej madziaryzacji Słowacy otrzymują wyraźną komendę - Nie uciekajcie! Zatrzymajcie się! Walczcie! Matúška nawoływał do walki z bezsilnością (o której Šimečka pisał, że jest cechą narodową Słowaków) autor tekstu dawał nadzieję, pisząc że jeszcze nic nie jest stracone, że Słowacy ożyją, a Słowacja wybudzi się z letargu.
Pieśń Matúški miała wzmocnić i zachęcić Słowaków do walki o lepsze jutro. Dodawała pewności siebie, dumy i ducha walki, miała zjednoczyć podzielone i uciskane społeczeństwo.
Dzisiaj hymn przypomina Słowakom, żeby pamiętali o swojej historii, bo szacunek dla przeszłości i teraźniejszości jest gwarancją przyszłości.
Ciekawostki
Pierwsza zwrotka pieśni Nad Tatrou sa blýska była częścią hymnu Czechosłowacji, jednak od roku 1918 aż do 1990 (za wyjątkiem lat 1939-45, kiedy to hymnem było Hej, Slováci) śpiewano „zastavme sa bratia” zamiast pierwotnego „zastavme ich bratia”.
Jak to zwykle z melodiami ludowymi bywa, także melodia pieśni Kopala studienku na Słowacji znana jest także w innych wariantach tekstowych, np. jako piosenka U studienky stála. W Polsce z kolei znana jest jako:
- Wisi zbójnik (czasem spotykana także jako Wisi harnaś)
-
Janosikowa albo Janosikowe
- Tak wisoł Janosik
- Idzie Janko lasem
- Uciekaj, uciekaj Skaldów także wykorzystuje tę melodię
Pieśń Hej, Slováci, w tłumaczeniach i po zmianie pierwszej frazy z „Hej, Słowacy” na „Hej, Słowianie” dotarła do innych państw słowiańskich, gdzie zyskiwała na popularności.
Najlepszym przykładem tego powodzenia jest to, że była ona hymnem
Jugosławii (gdzie również śpiewana była do melodii polskiego hymnu).
Jeśli spodobał Ci się mój wpis, to będzie mi miło, jeśli:
✦ zostawisz tu swój komentarz
✦ polajkujesz mój fanpage
✦ udostępnisz ten wpis swoim znajomym
Podczas pisania tego artykułu korzystałam z:
Andrejčákov, Eva: Je hymna naším osudom? W: kultura.sme.sk. Artykuł w j. słowackim dostępny online, dostęp 08.01.2021
Slovenská hymna a jej duchovné posolstvo. W: pre-slovensko.sk. Artykuł w j. słowackim dostępny online, dostęp 09.01.2021
Nad Tatrou sa blýska je tu s nami od roku 1844. W: dikda.eu. Artykuł w j. słowackim dostępny online, dostęp 08.01.2021
Uwielbiam historię. A zwłaszcza takie opowieści.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że post się spodobał. :)
UsuńUciekaj uciekaj Skaldów jest bardzo podobne
OdpowiedzUsuńO, tego nie znałam. Dziękuję, dodałam tę piosenkę do postu.
UsuńTak rozpowszechniona melodia świadczy przede wszystkim o tym, że jest ona bardzo wiekowa, biorąc pod uwagę że jej rodowód jest raczej wiejski niż wyższych klas społecznych, zatem musiało minąć sporo czasu by poprzez różnego rodzaju kontakty zawędrowała w różne zakątki tej części Europy. W pierwszej kolejności należy uznać że ma ona swoje korzenie na terenie Słowacji, z czym niechętnie zgadzają się Węgrzy niekiedy uważając, że pochodzi od nich, choć na to dowodów nie ma. Natomiast faktem jest, że i u nich jest ona znana, m. in. w czardaszu "Hogyha nékem száz forintom volna" a także utworze sławnego węgierskiego kompozytora Bela Bartóka z 1908 roku "Azt mondják, nem adnak". Co ciekawe polski etnograf Antoni Kroh podaje też węgierską wersję, której tekst jest o tym, że baba weszła na drzewo, gałąź się złamała i baba stłukła sobie wiadomo co ;) niestety nagrania nie znalazłem, ale w opozycji do tego tekstu jest jeszcze śpiwka góralska "kie górol umiyro, nik za nim nie płace". Ze Słowacji na tę melodię jest jeszcze inna pt. "Počkaj ma šuhajko, na telgartskom moste". W Polsce w latach międzywojennych melodia ta została rozpowszechniona przy pomocy płyt gramofonowych, na których utrwalono sztajera pt. "siedziała na studzience", na rzeszowszczyźnie znany jest również sztajerek staromiejski pt. "w staromieściu kościół na góreczce stoi". A na bojkowszczyźnie, jak i na Ukrainie do tej melodii śpiewa się tekst pt. "Журю я ся, журю" czyli "smucę ja się, smucę". Zapewne jest tego więcej, tyle mi się udało odnaleźć w moich eksploracjach i badaniach etnomuzykologicznych ;)
OdpowiedzUsuń