Šibačka, czyli smaganie rózgą dziewcząt w Poniedziałek Wielkanocny to nieodłączny element Wielkanocy na zachodzie Słowacji. Jak upleść samemu taką rózgę? O tym w poście.
Święta Wielkanocne na Słowacji to nie tylko pisanki, ale także šibačka, czyli smaganie rózgą dziewcząt w Poniedziałek Wielkanocny. Jest to zwyczaj, najbardziej popularny na zachodzie Słowacji, który polega na tym, że w Poniedziałek Wielkanocny młodzieńcy gonią dziewczęta z samodzielnie wyplecionymi korbáčami. Z kolei im bardziej na wschód Słowacji tym częściej można się spotkać z oblievačkou, czyli naszym Śmigusem Dyngusem.
Dzisiaj jednak chciałabym Wam co nieco napisać o šibačce.
Šibačka, to zwyczaj sięgający czasów słowiańskich. Dawniej wierzono, że wysmaganie zieloną gałązką odstraszy wszelkie choroby. Akt ten miał zapewnić, że kobiety będą młode, gibkie, świeże i płodne - tak jak cała budząca się przyroda. Korbáč jako przedmiot obrzędowy, który początkowo związany był z obchodami wybudzania się przyrody na wiosnę, stał się jednym z charakterystycznych symboli Wielkanocy na Słowacji i w Czechach.
Zwyczaj ten wspominał już w swoich księgach Konrád Waldhauser, praski kaznodzieja z XIV wieku.
W przeszłości wysmaganie rózgą dla dziewczęcia było kwestią prestiżu i statusu społecznego.
Korbáče mogą mieć różną budowę, z reguły wyplata się je z ośmiu wierzbowych witek, choć zdarzają się także i wyplecione z mniejszej lub większej liczby gałązek. Według tradycji wierzbowe witki powinny być ścinane przez młodzieńców w Śmiertną Niedzielę, czyli na 2 tygodnie przed Wielkanocą. W ten dzień dziewczęta rozpoczynały przygotowania do świąt Wielkiej Nocy i zaczynały robić pisanki, które nie tylko są ozdobą tych świąt, ale także są podarunkiem dla młodzieńców za wysmaganie rózgą lub oblanie wodą. Korbáče wyplata się dopiero w Białą Sobotę lub Niedzielę Wielkanocną, by w ruch poszły w Poniedziałek Wielkanocny.
Który lepszy?
Z im większej liczby witek był korbáča upleciony, tym większa była jego wartość. bo im grubsza rózga, tym lepsza. Choć w przypadku korbáča należy także pamiętać, że powinien być w miarę elastyczny i nie powinien się łamać.
Choć nie tylko grubość miała tu znaczenie. W zachodniej Słowacji, na Záhoriu zwyczajem było wyplatanie ponad dwu metrowych korbáčy, które po skończonym smaganiu trafiały jako ozdoba na ścianę miejscowej karczmy.
W niektórych miejscowościach można się spotkać ze zwyczajem przywiązywania do rózg kolorowych wstążek przez wysmagane dziewczęta. Dlatego im więcej na rózdze wstążek, tym lepszy i obrotniejszy jest jej właściciel. Dawniej kolor wstążki niósł ze sobą znaczenie: czerwony - miłość, niebieski - nadzieja, zielony - sympatia, żółty - brak zainteresowania.
Czasem można się spotkać także ze zwyczajem, że we wtorek po wielkiej nocy rolę się odwracają i to panie łapią w dłonie korbáče. Z reguły odbywa się to tak, że korbáč jest przygotowywany przez kawalera, który następnie podrzuca go na podwórko swojej lubej. Ta już wiedziała, skąd go ma, więc następnie szła się odwdzięczyć za dzień poprzedni.
Obecnie wyplataniem korbaczy na Słowacji zajmują się głównie mistrzowie ludowi. Niektórzy z nich przed Wielkanocą wyplatają nawet po 400 korbaczy.
Jak upleść korbáč?
Do wyplatania korbáčy najlepsze są witki wierzby białej, która rośnie nad wodą. Mniej odpowiednia będzie wierzba płacąca, którą można spotkać w parkach, jej gałązki po wyschnięciu są kruche i się łamią. Aby sprawdzić, czy dane witki są odpowiednie, należy owinąć ją wokół kciuka, jeśli się nie złamią - są idealne.
Dodatkowo przed wyplataniem należy gałązki oczyścić z pąków i liści. Następnie trzeba wymoczyć gałązki w zimnej wodzie, najlepiej przez całą noc. Witki trzeba dociążyć, żeby były całkowicie zamoczone.
Warto pamiętać, żeby witki były podobnej długości i grubości. Najlepiej, żeby miały minimum 1 metr długości, ponieważ podczas plecenia „straci się” około 20-25 cm.
Technik wyplatania korbáčy jest wiele. Najczęściej spotyka się rózgę wyplecioną z 8 witek.
Potrzebujesz:
8 gałązek tej samej długości, minimum 1 metr
1 cieńszą gałązkę o długości ok. 1 metra do związania rączki
1 krótsza gałązka do związania czubka (można obejść się bez niej)
Krok po kroku:
Bierzemy 8 witek i z ich grubszych końców tworzymy okrągłą wiązkę. W środek tych witek wkładamy długą cienką gałązkę. Mniej więcej na wysokość 10 cm od dolnej krawędzi wiązki zacznij owijać wiązkę dookoła. W ten sposób zrobisz rączkę.
Owijanie kończymy, wkładając końcówkę cieńszej gałązki w dolną część wiązki.
Następnym krokiem jest zrobienie samego korbáča. Wkładamy korbáč między kolana i mocno trzymamy. Witki dzielimy na 2 części - po 4 gałązki
Wyplatamy w następujący sposób - bierzemy zewnętrzny pręt od lewej strony i przekładamy go górą nad wiązką do środka między witkami 6 i 7 w prawej części wiązki. Następnie tę wiązkę przekładamy dołem pod wiązką do zewnętrznej części lewej części wiązki. Następnie to samo robimy z zewnętrznym prętem z prawej części wiązki. Powtarzamy tę procedurę wyplatania aż do końca. Kończymy około 10 cm od końca wiązki.
Na koniec wiążemy witki małą cienką krótką gałązką lub innym sznurkiem i przycinamy na tę samą długość. Można też na czubku zawiązać supełek.
Wypleciony korbáč najlepiej trzymać w wodzie, wtedy jest on giętki i nie złamie się podczas šibačky.
Łatwiejsza wersja
Jeśli powyższy sposób wydaje się zbyt trudny, zawsze można zrobić korbáč z 9 witek, podzielić na 3 części po 3 gałązki i zapleść je jak normalny warkocz.
A jeśli zamiast korbáčy wolicie coś słodkiego, to zajrzyjcie do przepisu na słowackie wielkanocne bułeczki - judasze.
Brak komentarzy: