4.04.2024

Podwyżki w (Słowackim) Raju

slowacki raj

Słowacki Raj to malowniczy region na Słowacji znany ze swoich głębokich wąwozów oraz licznych szlaków turystycznych. Od 1 kwietnia 2024 podniesiono opłaty za wstęp do tej atrakcji.

O tym, że Słowacki Raj jest niezwykle popularny, chyba najlepiej świadczą zdjęcia pokazujące kolejki do drabinek w sezonie letnim. Całość leży na terenie Parku Narodowego, na którego terenie leżą 4 gminy, które odpowiadają za stan techniczny drabinek czy półek skalnych i pobierają opłatę za ich użytkowanie.

Na początek trzeba wyjaśnić, że z punktu prawnego opłata za korzystanie z drabinek to nie to samo co opłata za wstęp do Słowackiego Raju. Choć potocznie przyjęło się mówić, że opłata za drabinki to bilet wstępu do Słowackiego Raju.

Opłata za drabinki pobierana przez gminy, które zarządzają tymi obiektami technicznymi w parku: Hrabušice, Spišské Tomášovce, Letanovce i Smižany. Tylko w jednym przypadku opłata jest pobierana przez administrację Parku Narodowego Słowacki Raj. Pod jego opieką znajduje się ferrata w wąwozie Kyseľ z punktem startowym Kláštorisko. Każdy z inkasentów jest zobowiązany przeznaczyć pieniądze na naprawy i konserwację tych urządzeń technicznych.

Administracja parku narodowego monitoruje sytuację i według dyrektora Tomáša Dražila w ciągu ostatnich lat opieka nad drabinami znacznie się poprawiła, a same gminy inwestują coraz więcej w drabinki.
 
Jednak wzrost kosztu pracy i kosztów utrzymania wąwozów po długich latach poskutkował podwyżką opłat na terenie wszystkich gmin Słowackiego Raju.

Zejmarská roklina
 

Najpopularniejszy wąwóz - Suchá Bela


Największym obszarem parku narodowego zarządza gmina Hrabušice, która jest również nazywana bramą do Słowackiego Raju.

Gmina dba o utrzymanie najliczniej odwiedzanego wąwozu w parku narodowym, Suchá Bela, który jest odwiedzany przez 100 tysięcy turystów rocznie. Dla porównania inne wąwozy na terenie gminy Hrabušice, na przykład Przełom Hornadu odwiedza rocznie 56 tysięcy osób, a wąwóz Veľký Sokol - 10 tysięcy turystów.
 
W sezonie wakacyjnym w Suchej Beli potrafi być nawet tysiąc turystów dziennie a Veľký Sokol w tym samym czasie odwiedzi może setka turystów.

Popularność wąwozu Suchá Bela wynika głównie z jego dostępności, w pobliżu znajduje się parking, i faktu, że jest stosunkowo krótki, można go przejść w +/- cztery godziny. A taki Przełom Hornadu liczy sobie już 12 kilometrów długości i nie każdy się na taką wędrówkę zdecyduje.

Veľký Sokol
 
Co ciekawe, mimo iż liczba osób w wąwozie Suchá Bela jest najwyższa spośród wszystkich szlaków Słowackiego Raju, to nadal nie osiągnięto tutaj frekwencji sprzed pandemii.

W związku z wielką popularnością, ale i obciążeniem drabinek i półek władze lokalne zdecydowały się o ustanowienie osobnej, wyższej stawki za wejście do wąwozu Suchá Bela. Chodzi głównie o odciążenie tego wąwozu i próbę przekierowania ruchu turystów w inne miejsca, bo w sezonie letnim częste są tutaj długie kolejki turystów. Nie bez znaczenia jest tu także aspekt bezpieczeństwa turystów, drabinki czy półki trzeba ciągle sprawdzać i naprawiać, a tam, gdzie się da, trzeba wymieniać drewniane drabinki na te ze stali, które mają zdecydowanie dłuższą żywotność, ale są też zdecydowanie droższe.
 
Wąwóz jest przeładowany. Ruch turystów nie jest skoordynowany, zainstalowana sygnalizacja świetlna nie sprawdza się. Latem widzieliśmy nawet dziesięć osób wiszących na jednej drabinie, a ta ma przecież określoną nośność. - mówi wójt gminy Hrabušice Marcel Kacvinský.

Wójt przyznaje, że ten rok będzie rokiem testowym, jeśli podwyższona opłata za korzystanie z drabinek nie spowoduje unormowania się ruchu turystów, gmina myśli nawet o wprowadzeniu systemu rezerwacyjnego z ograniczoną liczbą miejsc.


Wyżej Suchá Bela, gdy nie ma zbyt wielu ludzi. Niżej ten sam wąwóz w sezonie wakacyjnym:


Nowy cennik

 
Opłaty za korzystanie z drabinek do tej pory były raczej symboliczne. Osoba dorosła płaciła 1,5 euro, dzieci do lat 6 nie płaciły nic a osoby między 6 a 15 rokiem życia i powyżej 62 roku życia płaciły zaledwie 0,5 euro. Więc w sumie patrząc na popularność Słowackiego Raju, można się dziwić, że dopiero teraz, po 12 latach, zdecydowano się na podniesienie tych opłat, bo jednak utrzymanie poszczególnych urządzeń technicznych nie jest darmowe.

Od 1 kwietnia 2024 roku opłaty zostały podzielone na Suchą Belą i pozostałe wąwozy.

* Suchá Bela


Osoba dorosła: 4 euro
Dziecko do 6 lat: 0 euro
Dziecko 6-15 lat: 3 euro
Osoby 65+: 3 euro

W tej opłacie jest też wstęp do pozostałych wąwozów Słowackiego Raja w danym dniu. Więc jeśli będziecie mieć jeszcze siłę, to działajcie. Dodatkowo w cenie jest także ubezpieczenie od nieszczęśliwych wypadków oraz ubezpieczenie gwarantujące darmową akcję słowackiego GOPR-u, czyli HZS

* Pozostałe wąwozy


Osoba dorosła: 3 euro
Dziecko do 6 lat: 0 euro
Dziecko 6-15 lat: 2 euro
Osoby 65+: 2 euro
 
Posiadając bilet na pozostałe wąwozy możesz tego samego dnia przejść także wąwóz Suchá Bela, wystarczy dopłacić 1 euro. Tutaj także w ramach tej opłaty jest uwzględnione ubezpieczenie o nieszczęśliwych wypadków oraz gwarancja darmowej akcji HZS.

Bilety wstępu do wąwozów Słowackiego Raju można kupić na miejscu, bezpośrednio przy wejściu do poszczególnych wąwozów lub w kioskach/punktach informacji turystycznej w miejscowościach turystycznych.

Opłata w podatku lokalnym


Ważne jest też to, że w przypadku zakwaterowania na terenie gminy Hrabušice opłata za korzystanie z drabinek w wąwozach Słowackiego Raju jest już zawarta w podatku lokalnym, który turyści opłacają w miejscu zakwaterowania.

Potwierdzenie zapłaty tego podatku uprawnia takich turystów do wstępu do wąwozów Słowackiego Raju. Podatek lokalny dla dorosłych turystów (15-65 lat) wynosi 2 euro za noc. Dzieci (6-15 lat) i seniorzy (65+) płacą 1 euro. Dzieci poniżej 6. roku życia nie płacą podatku podobnie jak nie płaca za korzystanie z drabinek.

Warto pamiętać, że płacąc ten podatek, turysta otrzymuje nie tylko możliwość korzystania z drabinek we wszystkich wąwozach Słowackiego Raju, ale także ubezpieczenie od nieszczęśliwych wypadków oraz ubezpieczenie gwarantujące darmową akcję słowackiego GOPR-u, czyli HZS. O tym, że takie akcje mogą być kosztowne pisałam tutaj.


 
 

Masz pytanie? Pisz śmiało!


Więcej o słowackich górach i o tym, jak się przygotować na górskie wędrówki:


Jeśli spodobał Ci się mój wpis, to będzie mi miło, jeśli:

✦ zostawisz tu swój komentarz 

✦ polajkujesz mój fanpage 

✦ udostępnisz ten wpis swoim znajomym

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz