9.04.2024

Wybory na Słowacji: Robert Fico ma swój długopis w pałacu prezydenckim [tekst w Krytyce Politycznej]

 

Za Słowacją wybory prezydenckie. Po brudnej i nie fair kampanii wygrał kandydat popierany przez koalicję rządową — Peter Pellegrini.

Pierwsza część kampanii wyborczej była raczej niemrawa, a jeden z dwóch głównych kandydatów na fotel prezydenta jak ognia unikał konfrontacji z przeciwnikami. Pellegrini przez wiele miesięcy udawał, że żadnych wyborów nie ma, i zachowywał się, jakby był już prezydentem.

Pierwsza tura przyniosła wygraną Ivana Korčoka, której nie przewidziały żadne sondaże. Ivan Korčok zebrał 958 tys. głosów (42,51 proc.), a Peter Pellegrini 834 tys. (37,02 proc.). Frekwencja osiągnęła rekordowy poziom, wynoszący 51,8 proc.

To tylko zapowiadało najbardziej zaciętą walkę w historii bezpośrednich wyborów prezydenckich.

Więcej o pierwszej turze wyborów prezydenckich
przeczytasz na stronie Krytyki Politycznej.

 


Druga tura zgodnie z oczekiwaniami była niezwykle emocjonująca i konfrontacyjna. Już przed pierwszą turą policja ostrzegała przed rozpowszechnianiem deepfake’ów oraz fałszywych nagrań. Jednak chyba nikt się nie spodziewał, że fake newsy i kłamstwa będą szerzyć ministrowie i sam Peter Pellegrini.

Mimo obowiązującej ciszy wyborczej social media polityków HLAS-u Pellegriniego i SMER-u Ficy zapełniły sfabrykowane zdjęcia żołnierza z obejmującą go płaczącą matką – wszyscy twierdzili, że Korčok wyśle Słowaków na wojnę z Rosją. Choć bez problemu można znaleźć w internecie filmy, na których sam Pellegrini mówi, że tylko rząd i parlament mogą zadecydować o wysłaniu żołnierzy na front, to w walce o fotel prezydenta kłamał ludziom prosto w twarz, a Słowacy uwierzyli, że prezydent posiada takie uprawnienia.

W drugiej turze, dzięki wysokiej jak na wybory prezydenckie frekwencji 61,1 proc., Pellegrini otrzymał 1 409 255 głosów (53,12 proc.), a Korčok o 165 546 mniej (46,87 proc.).
 
Tak naprawdę wybory wygrał Robert Fico. Nie od dziś wiadomo, że Pellegrini jest człowiekiem bez kręgosłupa i własnego zdania. Niejednokrotnie udowadniał, że na skinienie Ficy jest gotów na zmianę wcześniej głoszonego poglądu. Zapracował sobie na przydomek „podržtaška”, który można przetłumaczyć jako „sługus” czy „popychadło”.

Więcej o drugiej turze wyborów prezydenckich
przeczytasz na stronie Krytyki Politycznej


Więcej informacji o moich tekstach, które ukazały się poza tym blogiem, znajdziesz w zakładce: Inne moje teksty.


Jeśli spodobał Ci się mój wpis, to będzie mi miło, jeśli:

✦ zostawisz tu swój komentarz

✦ polajkujesz mój fanpage

✦ udostępnisz ten wpis swoim znajomym

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz