Kolejna porcja dobrych wiadomości ze Słowacji. Co dobrego wydarzyło się na Słowacji w listopadzie?

Kolejna porcja dobrych wiadomości ze Słowacji. Co dobrego wydarzyło się na Słowacji w październiku?

Kolejna porcja dobrych wiadomości ze Słowacji. Co dobrego wydarzyło się na Słowacji we wrześniu?

Kolejna porcja dobrych wiadomości ze Słowacji. Co dobrego wydarzyło się na Słowacji w sierpniu?

Kolejna porcja dobrych wiadomości ze Słowacji. Co dobrego wydarzyło się na Słowacji w lipcu?

Kolejna porcja dobrych wiadomości ze Słowacji. Co dobrego wydarzyło się na Słowacji w czerwcu?

Kolejny miesiąc za nami to kolejna porcja pozytywnych wiadomości ze Słowacji. Co pozytywnego wydarzyło się na Słowacji w kwietniu?

Opinie o tej książce są skrajnie różnie. Jedni wychwalają Hvoreckiego za  poruszane tematy, inni z kolei czują się rozczarowani. Ja należę do tej drugiej grupy.

„Na szkle malowane” to śpiewogra, która podbiła serca milionów Polaków. Ale nie tylko Polaków. Bo nawet większą popularnością cieszy się ona po drugiej stronie Tatr. Na czym polega fenomen tego musicalu?

Zbliża się majówka, dla niektórych ten czas nierozerwalnie łączy się z festiwalem Kino na Granicy. Zatem przygotowałam przegląd słowackich wydarzeń na festiwalu.

Dla kwartalnika kulturalnego „Nowy Napis. Liryka, epika, dramat” miałam przyjemność napisać recenzję tomiku niezwykle intrygującego słowackiego poety — Štefana Strážaya.

Pierwszy tom popularnej na Słowacji serii Kapitan Stein i notariusz Barbaricz to wciągająca mieszanka powieści historycznej i przygodowej z kryminałem.

Wygłosiłam wykład o historii, literaturze i życiu codziennym na Słowacji dla bibliotekarzy, którzy w ramach programu Erasmus+ wyjechali obserwować pracę koszyckich bibliotek.

Zaszyć oko ropuchy, aby sąsiadka oślepła, albo zrobić cudowną maść z poronionego płodu. Tak miała wyglądać powszechna praktyka słowackich czarownic. Jednak Agáta tak naprawdę nie jest o tym. Agáta jest o prawdziwym życiu.

Zbliża się majówka, dla niektórych ten czas nierozerwalnie łączy się z festiwalem Kino na Granicy. Zatem przygotowałam przegląd słowackich wydarzeń na festiwalu.

Fulmeková przynosi opowieść ze słowiańskiego podwórka, z czasów, gdy kobiety praktykujące ziołolecznictwo, przygotowujące zdrowotne napary były surowo i okrutnie karane.