Kolejny miesiąc za nami to kolejna porcja pozytywnych wiadomości ze Słowacji. Co pozytywnego wydarzyło się na Słowacji w kwietniu?

Zabieram Was do kina i to mimo obostrzeń! Nie będzie to byle jakie kino, ale kino panoramiczne Juraja Kováčika.

Miło, niemiło – literacka podróż do świata słowackiej prowincji, gdzie życie toczy się w oparach alkoholu, a bar staje się centrum wszechświata.

Dziwni? Inni? Nie — niezrozumiani!  Barbora Hrínová w Jednorożcach pokazuje ludzi, którzy szukają siebie i swojego miejsca na ziemi. Premiera już 29 maja.

O literaturze słowackiej trzeba pisać, więc czas wspomnieć o słowackich autorach, którzy biorą udział w 20 edycji Miesiąca Spotkań Autorskich.

„Tego pokoju nie da się zjeść” Nicol Hochholczerovej to książka, która od dłuższego czasu rozpala dyskusje na Słowacji. Dzięki wydawnictwu Ha!art już 27 lutego poznacie ją i wy.

Kolejna porcja dobrych wiadomości ze Słowacji. Co dobrego wydarzyło się na Słowacji w październiku?

Słowacki mistrz otwartych zakończeń powraca z nową powieścią. 16 września premierę będzie miała „Klinika” Pavla Rankova.

 Małe Karpaty to niepozorne pasmo górskie, które skrywa w sobie wiele tajemnic i ciekawostek. Ján Púček zabiera na spacer czytelników i pokazuje, że to miejsce, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie.

Fulmeková przynosi opowieść ze słowiańskiego podwórka, z czasów, gdy kobiety praktykujące ziołolecznictwo, przygotowujące zdrowotne napary były surowo i okrutnie karane.

Kolejna majowa premiera na horyzoncie! Tym razem wydawnictwo Książkowe Klimaty wraz z Ivaną Dobrakovovą zabierają nas do Turynu, ale nie będą to beztroskie wakacje.