Najpiękniejsze słowackie cmentarze - Słowacystka

28.10.2019

Najpiękniejsze słowackie cmentarze

Cmentarze to nie tylko miejsce spoczynku zmarłych, ale także świadkowie czasów minionych. Oto kilka najpiękniejszych i najciekawszych cmentarzy na Słowacji, które z pewnością zasługują na odwiedzenie i to nie tylko 1 listopada.

Do  tej pory na blogu mogliście przeczytać o trzech bratysławskich cmentarzach. Pierwszym z nich był Slavín, czyli cmentarz żołnierzy radzieckich i zarazem pomnik wybudowany ku czci "wyzwolicieli", o którym pisałam w marcu [patrz punkt 2]. O kolejnych dwóch, czyli o ewangelickim cmentarzu pri Kozej bráne oraz o Ondrejským cintoríne wspominała w swoim artykule Katarzyna Pilarska. Jednym z ważniejszych dla Słowaków grobów jest także Mogiła Milana Rastislava Štefánika, o której pisałam w maju [patrz punkt 1].

Z racji zbliżającego się 1 listopada mam dla Was kolejne 4 cmentarze, które warto odwiedzić, nie tylko ze względu na święto Wszystkich Świętych, ale także ze względu na historię, jaka za nimi stoi czy ich lokalizację.

Cmentarz św. Rozalii (Cintorín sv. Rozálie), Koszyce

Cmentarz św. Rozalii był trzecim miejscem wiecznego spoczynku, który powstał w Koszycach, jednak do dziś dotrwał tylko on. Cmentarz ten swój początek zawdzięcza jezuicie Jurajowi Péchymu, który wpadł na pomysł, żeby wybudować kaplicę św. Rozalii - obrończyni przed dżumą. Koszyce walczyły z zarazą w latach 1707-1711, w wyniku epidemii zmarła niemal połowa mieszkańców miasta.

Budowę kaplicy zakończono w 1715 roku, kiedy pokonano już epidemię. W związku z tym nad wejściem do kaplicy znajduje się łaciński napis: „OB PESTEM SEDATAM DIVAE ROSALIAE DICTATA MDCCXV” [Za ukończenie dżumy poświęcono w 1715 roku św. Rozalii]. Niedługo po konsekrowaniu kaplica stała się miejscem pielgrzymek, do którego przybyli wierzący z Koszyc i okolic, aby podziękować za ich ochronę przed zarazą. Przez blisko sto lat przy kaplicy istniała nawet pustelnia.

Najstarsza wzmianka o pogrzebie pochodzi z 6 października 1764 roku, kiedy pochowano tutaj Františka Pennera, mnicha z miejscowej pustelni. najpierw chowano tutaj tylko pustelników i osoby żyjące w samotności np. sieroty, Jednak stopniowo na cmentarzu przybywało grobów zwłaszcza bogatych koszyczan. Znajduje się tutaj m.in. grób Ireny Schusterovej, żony byłego prezydenta Słowacji Rudolfa Schustera.

Cmentarz przypomina park, jest zielony, pełen wspaniałych grobowców i posągów. Leży na wzgórzu w pobliżu kalwarii i zajmuje powierzchnię 3 hektarów. Oprócz grobowców, z których wiele znajduje się na liście narodowych zabytków kultury, znajduje się tutaj również mieszkanie administratora cmentarza z XIX wieku i barokowa kaplica św. Rozalii, która jest najstarszą budowlą w okolicy. Cmentarz św. Rozalii jest wyjątkowym miejscem pamięci, z którego można czytać historię miasta, ponadto cmentarz pokazuje rozwój form architektonicznych i artystycznych XIX i pierwszej połowy XX wieku.

Cmentarz Narodowy (Národný cintorín), Martin



Cmentarz Narodowy w Martinie jest ostatnim miejscem spoczynku wielu ważnych osobistości słowackiego życia publicznego. Cmentarz znajduje się w centrum miasta. Założony został w 1780 roku, ale ogólnonarodowego znaczenia nabrał dopiero w połowie XIX wieku, kiedy Martin był centrum życia kulturalnego i narodowego.

Niestety, nie zachowały się nagrobki z przełomu XVIII i XIX wieku. Znakowanie grobów kamiennymi pomnikami nie było wtedy powszechną praktyką na obszarach wiejskich. Drewniane i żelazne krzyże nie oparły się zębowi czasu. Najstarszym zachowanym kamiennym nagrobkiem jest nagrobek mistrza farbiarstwa Samuela Lilge, który zmarł w 1847 roku.

Cmentarz zyskał na swoim znaczeniu w 1866 roku, kiedy pochowany został tutaj pierwszy wiceprzewodniczący Macierzy Słowackiej Karol Kuzmány. Swoje ostatnie miejsce spoczynku znalazło tu ponad 300 ważnych osobistości słowackiego życia kulturalnego i narodowego, w tym np. generał Ferdinand Čatloš, malarz Martin Benka oraz pisarze Jozef Cíger-Hronský, Janko Kráľ, Svetozár Hurban-Vajanský, Janko Jesenský, Ján Kalinčiak, Martin Kukučín, Ján Smrek i wielu innych. 


Cmentarz symoliczny (Symbolický cintorín), Popradzki Staw

Cmentarz Symboliczny położony na zachodnich stokach Osterwy (Ostrva, 1984 m n.p.m.) w Tatrach Wysokich. Zmarłym na pamiątkę, żywym ku przestrodze - to motto tego miejsca, w którym oddaje się cześć tym, którzy zginęli w górach, nie tylko w Tatrach.

Do powstania tego cmentarza przyczyniły się dwie osoby - Otakar Štáfl i Alojz Lutonský. Czeski malarz Otakar Štáfl w 1912 roku przybył w Tatry, po czym osiedlił się przy Szczyrbskim jeziorze, gdzie też miał swoją pracownie malarską. W 1930 roku Štáfl spotkał się z Alojzem Lutonskim, sekretarzem Czechosłowackiego Klubu Turystycznego w Nowym Smokowcu, z którym wkrótce zaczął pracować nad pomysłem budowy Cmentarza Symbolicznego. Od początku XX wieku w różnych miejscach w Tatrach umieszczane były tablice, poświęcone krewnym i przyjaciołom, którzy zginęli w Tatrach. Jednak były one nieestetyczne, a ich umieszczenie często miało zły wpływ na przechodzących obok turystów. Dlatego też Tatrzańska Komisja Czechosłowackiego Klubu Turystycznego przyjęła pomysł Otakara Štáfl'a. Cmentarz rozpoczęto budować w 1936 roku, jednak po wielu problemach (głównie finansowych) ostatecznie został on otwarty dopiero 11 sierpnia 1941 roku.

Pierwszą tablicą oficjalnie odsłoniętą na tym cmentarzu była tablica pamiątkowa polskich wspinaczy Witolda Wojnara i Wiesława Stanisławskiego, którzy zmarli tragicznie, w niejasnych okolicznościach w Batizovskiej Dolinie. Na wielkiej skale znajduje się tablica pamiątkowa z nazwiskami 24 żołnierzy i lotników, którzy lecąc z Krosna rozbili się na Zadnim Gerlachu w październiku 1944 roku.

Cmentarz znajduje się na wysokości 1525 m n.p.m. Znajduje się tutaj 68 detwiańskich, kolorowych i bogato rzeźbionych krzyży oraz 386 tablic, na których znajduje się 511 nazwisk ofiar. Tablice upamiętniają także wielu Polaków m.in. Klemensa Bachledę, Mieczysława Karłowicza, Wiesława Stanisławskiego, Witolda Wojnara, Tadeusza Strumiłłę, a także ratowników TOPR: Janusza Kubicę i Stanisława Mateję Torbiarza. Na cmentarzu znajdują się też tablice ku pamięci osób, które zginęły w innych górach, swoje tablice mają tu także np. Jerzy Kukuczka i Wanda Rutkiewicz.

Cmentarz Wojenny (Vojenský cintorín), Važec


Niemiecki cmentarz wojskowy upamiętnia niemieckich żołnierzy, którzy zginęli na terenie Słowacji wschodniej i środkowej podczas drugiej wojny światowej. Jest to największy niemiecki cmentarz wojskowy na Słowacji, miejsce spoczynku znalazło tutaj 6500 żołnierzy.

Cmentarz to miejsce zadumy, bez względu na to, którą stronę walki upamiętnia, warto tu zajrzeć, chociażby ze względu na jego wyjątkową lokalizację. Cmentarz znajduje się na polanie między miejscowościami Važec i Štrba z imponującym widokiem na Tatry, a konkretnie na Krywań.

Cmentarz zajmuje powierzchnię 2,5 hektara i znajduje się na wysokości 800 metrów nad poziomem morza. Ponieważ cmentarz ten znajduje się przy ruchliwej autostradzie D1 (i drodze do Tatrzańskiej Łomnicy) na pewno będziecie mieć go "po drodze" w słowackie Tatry, dlatego tym bardziej warto się tu chociaż na chwilę zatrzymać.


Jeśli spodobał Ci się mój wpis, to będzie mi miło, jeśli:

✦ zostawisz tu swój komentarz

✦ polajkujesz mój fanpage

✦ udostępnisz ten wpis swoim znajomym


Poczas pisania tego artykułu korzystałam z:
Cintorín svätej Rozálie. W: pohrebnictvo.sk. Artykuł w j.słowackim dostępny online, dostęp 22.10.2019
Národný cintorín Martin. Strona w j.słowackim dostępny online, dostęp 22.10.2019
Národný cintorín. W: muzeum.sk. Artykuł w j.słowackim dostępny online, dostęp 22.10.2019
Symbolický cintorín. W: vysoketatry.com.Artykuł w j.słowackim dostępny online, dostęp 22.10.2019
Nemecký vojenský cintorín Važec. W: kamnavylet.sk. Artykuł w j.słowackim dostępny online, dostęp 22.10.2019

1 komentarz:

  1. Zdjęcia na pewno super zrobione. Ciężko mówić o pięknie cmentarza, ponieważ jego zadaniem jest napawanie trwogą. Oczywiście na tle innych cmentarzy, te wyglądają na naprawdę zadbane :)

    OdpowiedzUsuń